Syntezy#19: mapa dźwiękowa Nowej Huty –cz. 4
Obszar nasłuchu: tężnia, rzeka Dłubnia oraz dworek Jana Matejki
Zalew Nowohucki to sztuczny zbiornik wodny, oddany do użytku w 1957 roku. Zbudowano go na obszarze oddzielającym kombinat metalurgiczny od osiedli mieszkaniowych Nowej Huty. W latach 60. XX wieku Zalew pełnił funkcję kąpieliska. Na jego terenie znajdowała się estrada koncertowa i plac zabaw dla dzieci, gdzie organizowano wiele imprez kulturalnych. Odbywały się tam liczne festyny, potańcówki oraz konkursy dla dzieci i dorosłych. Przy zbiorniku znajdował się pomost z rowerkami wodnymi i kajakami.
To wyjątkowe miejsce rekreacyjne zmieniło się przez ostatnie 60 lat. Współcześnie znajduje się tu tężnia i plaża, a w sąsiedztwie zrewitalizowany park wokół dworku Matejki, co sprawia, że jest to miejsce atrakcyjne dźwiękowo.
Miejscem spotkania grupy rekordystów była tężnia solankowa.
To wyjątkowe miejsce rekreacyjne zmieniło się przez ostatnie 60 lat. Współcześnie znajduje się tu tężnia i plaża, a w sąsiedztwie zrewitalizowany park wokół dworku Matejki, co sprawia, że jest to miejsce atrakcyjne dźwiękowo.
Miejscem spotkania grupy rekordystów była tężnia solankowa.
Przemysław Niemczewski - Tężnia Solankowa Nowa Huta
fot. Michał Wiśniowski
Następnie uczestnicy skierowali się na podest obok „skaczących” fontann, z którego zarzucili hydrofony do wody. Nasłuchiwali tam dźwięków wody i silnika zanurzonego na dnie zalewu. Pomiędzy uczestnikami a fontannami było ok. 150 metrów odległości.
Michał Wiśniowski – silnik i Zalew Nowohucki
fot. Przemysław Niemczewski
Na nagraniach można usłyszeć również odgłosy różnych ptaków odwiedzających Zalew. Są to między innymi łabędzie, kaczki krzyżówki, mewy i rybitwy. Uczestnikom udało się również zarejestrować kumkające żaby.
Po nagraniu dźwięków Zalewu, grupa ruszyła w kierunku Dłubni. Rzeka ta jest lewym dopływem Wisły, a jej źródła znajdują się w okolicach Wolbromia. W pobliżu rzeki żyje wielu przedstawicieli fauny. Można tu spotkać drobne ssaki, m.in. łasice czy jeże. Jest także terenem łowieckim ptaków drapieżnych: myszołowów i sów. Przy odrobinie szczęścia można spotkać tu także kaczki.
Uczestnicy starali się uchwycić brzmienie oraz rytm rzeki.
Po nagraniu dźwięków Zalewu, grupa ruszyła w kierunku Dłubni. Rzeka ta jest lewym dopływem Wisły, a jej źródła znajdują się w okolicach Wolbromia. W pobliżu rzeki żyje wielu przedstawicieli fauny. Można tu spotkać drobne ssaki, m.in. łasice czy jeże. Jest także terenem łowieckim ptaków drapieżnych: myszołowów i sów. Przy odrobinie szczęścia można spotkać tu także kaczki.
Uczestnicy starali się uchwycić brzmienie oraz rytm rzeki.
Przemysław Niemczewski – Dłubnia
Piotr Kamieński – Dłubnia
fot. Przemysław Niemczewski
Następnie skierowali się w stronę parku przy dworku Jana Matejki.
Za czasów Matejki wokół dworku rozciągał się spory park ze stawem, na którym była wysepka porośnięta lipami. Niestety, ani staw, ani wyspa nie przetrwały. Podobnie jak oranżeria i cieplarnia, zaprojektowane przez architekta Jacka Matusińskiego. Po drugiej stronie dworku rozciągał się ogród i sad.
Rekordyści wbili geofon w stary konar i wsłuchali się w bogactwo życia, które tam panuje.
Za czasów Matejki wokół dworku rozciągał się spory park ze stawem, na którym była wysepka porośnięta lipami. Niestety, ani staw, ani wyspa nie przetrwały. Podobnie jak oranżeria i cieplarnia, zaprojektowane przez architekta Jacka Matusińskiego. Po drugiej stronie dworku rozciągał się ogród i sad.
Rekordyści wbili geofon w stary konar i wsłuchali się w bogactwo życia, które tam panuje.