Syntezy - Spacer Czerwony
Ruszamy na północny-wschód
Dziś prezentujemy kolejny spacer dźwiękowy oznaczony kolorem czerwonym. Nasłuchiwanie Nowej Huty rozpoczynamy - rzecz jasna - od Placu Centralnego i kierujemy się w stronę Zalewu Nowohuckiego. Podczas pieszej wędrówki wzdłuż alei Solidarności wsłuchajmy się w dźwięki otoczenia. Idąc, dochodzimy do skrzyżowania ulicy Bulwarowej z aleją Solidarności.
Zatrzymajmy się tu na chwilę. Jakie dźwięki towarzyszyły Wam podczas tego krótkiego spaceru? Czy były to dźwięki przyjemne czy raczej drażniące? Jeśli istnieje możliwość – spróbujcie stworzyć sobie listę dźwięków jakie usłyszeliście.
Spotkajmy się nad Zalewem
Przed naszymi oczami znajduje się Zalew Nowohucki. To miejsce rekreacji i wypoczynku mieszkańców Nowej Huty. Zaprojektowany przez A. Ścigalskiego i oddany do użytku w roku 1957.
W latach '60 XX wieku Zalew ten pełnił funkcję kąpieliska. Znajdowała się tu estrada koncertowa, plac zabaw dla dzieci, a miejsce wokół wykorzystywane było do organizacji imprez kulturalnych. Odbywały się tu liczne festyny, potańcówki oraz konkursy dla dzieci i dorosłych. Przy zbiorniku znajdował się pomost z rowerkami wodnymi i kajakami.
W latach '70, z inicjatywy społecznej, powstał przy Zalewie "Dom Wędkarza". Współcześnie znajduje się tu siedziba Zarządu Okręgu PZW. Akwen jest często zarybiany i można tu złowić szczupaki, sumy, sandacze, amury czy leszcze. W miejscu tym odbywają się zawody wędkarskie.
To dobre miejsce na przystanek. Usiądźmy na ławce i posłuchajmy.
Zalew Nowohucki
Dźwięk 1: O czym pluszcze Zalew?
Spotkanie cywilizacji i przyrody
Nad Zalewem możemy podziwiać ptaki, które występują na tym akwenie oraz wokół niego. Są to między innymi: łabędzie, kaczki krzyżówki, mewy czy rybitwy.
Podczas naszej przechadzki zwróćmy uwagę na rzeczy, które są wokół nas i wydają swoje charakterystyczne dźwięki. Pamiętajmy o zapisywaniu ich na naszą listę. Możemy też podzielić je według źródła pochodzenia - na odgłosy cywilizacji i przyrody.
Nad brzegiem
Dźwięk 2: Na styku światów
Co to jest?
Dźwięk 3: Zagadka
Łabędź
Żywy hydroplan
Dźwięk 4: Lądowanie
Po drugiej stronie
Plac zabaw
Nie ptasie radio
Dźwięk 5: Kto głośniejszy?
Dłubnia znana i nieznana
Kierujemy się w stronę północno-wschodnią względem Zalewu Nowohuckiego. To tędy płynie rzeka, która zasila nasz wcześniej odwiedzony zbiornik. Dłubnia jest lewym dopływem Wisły, a jej źródła znajdują się w okolicach Wolbromia. W pobliżu rzeki żyje wielu przedstawicieli fauny. Można tu spotkać drobne ssaki m.in. łasicę czy jeże. Jest także terenem łowieckim ptaków drapieżnych: myszołowów i sów. Przy odrobinie szczęścia spotkamy tu także kaczki. Dolina rzeki sprzyja występowaniu różnych gatunków płazów (żaby i ropuchy) i bezkręgowców (ślimaki, motyle i trzmiele). W jej nurtach pływają ryby - pstrągi i lipienie.
Jest to bardzo ciekawe miejsce pod kątem dźwiękowym. Czy słyszycie to?
Łuhu uhłu – hu,
Stuk – puk,
Pzzzz-pzzz.
Drruo-u.
Przystańmy na chwilę przy rzece. Postarajmy uchwycić jej brzmienie oraz rytm. Czy są to niskie tony czy wysokie? Jeśli macie pustą butelkę, najlepiej plastikową, nalejcie do niej wody z rzeki - przyda się nam później.
Nad Dłubnią
Dźwięk 6: Panta rhei
Ze świata mitów i legend
Dźwięk 7: W krainie krasnoludów
Echa dawnych dziejów
Kierujemy się na drugą stronę rzeki, na teren "krasnoludów", gdzie znajduje się dworek jednego z najwybitniejszych polskich malarzy – Jana Matejki. Majątek zmieniał właścicieli oraz wygląd. Hugo Kołłątaj postawił tu drewniany dworek dla swojej matki i otoczył go rozległym parkiem. Po zakończeniu wojny w obronie Konstytucji 3 Maja dworek został Kołłątajowi odebrany. Z czasem prawowitym właścicielem stał się Karol Głębocki – konsyliarz konfederacji targowickiej. W 1822 roku majątek krzesławicki i dwór zakupiła rodzina bankierska Kirchmayerów. Nowi właściciele postawili nowy dworek (1826 rok). Stary "kołłątajowski" niszczał, pełniąc rolę kuchni letniej. W 1876 roku za pieniądze ze sprzedaży obrazu Stefan Batory pod Pskowem, dworek zakupił Jan Matejko. Malarz poszukiwał miejsca, w którym mógłby spędzać czas jego schorowany syn, a które byłoby niedaleko miejsca jego zamieszkania, czyli ulicy Floriańskiej w Krakowie. Matejko zmienił nieco wygląd dworku, przebudowując wedle autorskiego projektu. Po śmierci artysty w 1893 roku dworek przeszedł w ręce żony, a następnie najstarszego syna Tadeusza. Z czasem rodzina Matejki była zmuszona sprzedać posiadłość. Ostatnia właścicielka dworku, Maria Burzyńska, zdecydowała się w 1959 roku przekazać go krakowskiemu Towarzystwu Sztuk Pięknych, które do dziś zarządza obiektem.
Ciekawostka: Jan Matejko wybudował z własnych funduszy parterową szkołę podstawową w Krzesławicach. Dziś w tym miejscu (ul. Wańkowicza 17) funkcjonuje Klub Krzesławice Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta.
Za czasów Matejki wokół dworku rozciągał się spory park ze stawem, na którym była wysepka porośnięta lipami. Niestety, ani staw, ani wyspa nie przetrwały do dziś. Podobnie jak oranżeria i cieplarnia, zaprojektowane przez architekta Jacka Matusińskiego. Z przeciwnej strony dworku rozciągał się ogród i sad. Dziś w parku jest łąka i sporo starych drzew, w których gniazdują ptaki. Zatem usiądźmy w ich cieniu i posłuchajmy.
Drzewa pamiętają
Dźwięk 8: Dworek Jana Matejki
Ptasie radio
Warto wiedzieć, że jeżeli nie potrafimy rozpoznać gatunków ptaków, których trele i śpiewy słyszymy, możemy skorzystać z darmowej aplikacji na telefon, która potrafi zidentyfikować dźwięk ptaków - warto poszukać jej w sieci. Można też skorzystać z papierowych atlasów ptaków, zawarte w nich zdjęcia i opisy są niezwykle pomocne w identyfikacji fruwających śpiewaków.
W kolejnym nagraniu udało się zarejestrować stare skrzypiące drzewo, wspomniane już "krasnale" i "ptasie radio". Ciekawi jesteśmy, czy zdołacie usłyszeć ile i jakie gatunki nagraliśmy?
Dźwięk 9: Tajemniczy ogród
A co z butelką?
Odgłosy zgasłych silników
Po koncercie wracamy w stronę ulicy Bulwarowej, przechodząc ścieżką wzdłuż Młynówki i skręcając w lewo w ulicę Wojciechowskiego. Po około półkilometrowym spacerze docieramy do ulicy Odmogile. To tu w 1956 roku powstał klub żużlowy Auto Mobil Klub Nowa Huta - kontynuator tradycji krakowskiego speedwaya sięgających lat 30. XX wieku, który przekształcił się po latach w Wandę Kraków. Nowohucki żużęl przez 60 lat miał wiele wzlotów i upadków - w tym aż 28 lat przerwy w istnieniu. Pamiętam jednak, że jako młody chłopak, będąc na os. Kazimierzowskim, słyszałem dźwięk silników motocykli żużlowych. Wyobrażam sobie, że dźwięk ten roznosił się po całej Hucie. Współcześnie silników już nie słychać. Obecnie drużyny żużlowej znów nie ma, a stadion stoi pusty. Niedawno pojawił się jednak pomysł na kolejną reaktywację czarnego sportu w Nowej Hucie.
Będąc na stadionie udało nam się zarejestrować dźwięk pojazdu poruszającego się po płycie stadionu. I natychmiast nasunęło się skojarzenie z filmem Davida Lyncha "Prosta historia".
Stadion
Dźwięk 10: Wanda
Trasa spaceru
Wykorzystane materiały:
- Encyklopedia Nowej Huty, Kraków: Wydawnictwo Towarzystwa Słowaków w Polsce. (2006)
- Spacerownik Krakowski IIII, Kraków: Biblioteka Gazety Wyborczej. (2010)
- Przewodnik Collinsa. Ptaki, Warszawa: Wydawnictwo Multico. (2019)
- Przewodnik online Dłubniańskiego Parku Krajobrazowego. [dostęp: 26.03.2021]
- Strona Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego [dostęp: 26.03.2021]
- Strona Wanda Krakowskie Smoki. [dostęp: 26.03.2021]