Cookies

Serwis www.krakownh.pl wykorzystuje pliki cookies, które będą zapisywane w Państwa urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie mogą Państwo zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć zapis plików cookies.

UA

Syntezy - Spacer Różowy

Czarno-białe zdjęcie Alei Róż w kierunku Placu Centralnego. Pochmurny dzień, brak ludzi. W tle drzewa bez liści, przed nimi pojazdy stojące na parkingu w osi szerokiej alei. Po bokach budynki mieszkalne z charakterystycznymi arkadami. W dole zdjęcia płyty

Szelest Placu Centralnego

Zapraszamy do wspólnego spacerowania nowohuckimi ścieżkami dźwiękowymi. Drugi spacer dźwiękowy w kolorze różowym rozpoczyna się - jak wszystkie - z Placu Centralnego. Tym razem jednak spędzimy tu więcej czasu.

Plac Centralny powstał w latach 1949-1955 i jest współczesnym „rynkiem” Nowej Huty. Ma kształt pięcioboku, który otaczają osiedla czyli: Centrum A, Centrum B, Centrum C i Centrum D. W 2004 roku nazwa Placu Centralnego została zmieniona na Plac Centralny im. Ronalda Reagana.

Dziś jest wietrznie, nie pada deszcz, a temperatura jest umiarkowana. Stańmy na chwilę na środku Placu Centralnego, zamknijmy oczy i posłuchajmy naszego krajobrazu dźwiękowego. W oddali możemy usłyszeć dzieci jeżdżące na deskorolce, gdzieś w pobliżu mknie karetka na sygnale, a i liście ocierają się o beton tworząc szelest.

Dźwięk 1: Plac Centralny

Pół ziemniaków

Przy Placu Centralnym znajdowały się najbardziej reprezentatywne restauracje, kawiarnie i sklepy. Miejsce to tętniło życiem. Do dziś pozostało miejscem spacerów, węzłem komunikacyjnym i punktem spotkań. Charakterystycznym elementem architektury centrum Nowej Huty są arkady, którymi twórcy przykryli partery sklepowe w budynkach wokół Placu Centralnego.

Skierujmy się powoli w stronę reprezentacyjnego traktu odchodzącego od Placu Centralnego w jego osi. To Aleja Róż. W 1973 roku odsłonięto tu pomnik Włodzimierza Lenina, wykonany według projektu Mariana Koniecznego. Stał on (rzecz jasna pomnik) do 1989 roku. Ruszamy w stronę Baru Mlecznego Centralnego przy osiedlu Centrum C1. Od dnia otwarcia nie zmieniło się w nim zbyt wiele. W okresie PRL bary mleczne rozkwitły, a ich organizację i prowadzenie powierzono Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem. Po dziś dzień w Nowej Hucie przetrwały cztery bary tej spółdzielni: Centralny, Szkolny, Północny oraz Bieńczyce.

Gdy wejdziemy do środka Baru Mlecznego Centralnego możemy poczuć zapach domowych dań i usłyszeć dźwięki „kuchni”. My dziś zamawiamy ogórkową z ryżem i pierogi ruskie.

Bar Mleczny

Czarno-białe zdjęcie z widokiem na wejście do Baru Mlecznego na Alei Róż. Przed wejściem zaparkowany rower.

Dźwięk 2: Bar Centralny

Dawne dancingi

Naprzeciw Baru Centralnego, po drugiej stronie Alei Róż, znajdowała się jedna z najelegantszych restauracji Nowej Huty – Arkadia. Na ścianie budynku mieścił się duży neon w kształcie kieliszka, który informował o tym miejscu. Lokal działał w latach 1958-1988 pod adresem: os. Centrum B-1. Restauracja posiadała dwa poziomy oraz parkiet, dzięki czemu mogły odbywać się tam dancingi. Były to czasy gdy w repertuarze królował jazz i bigbit. Arkadia była rajem dla miłośników smacznego jedzenia i świetnej atmosfery. "Do kotleta" i tańca przygrywały dobrej klasy zespoły muzyczne. Rzecz jasna obowiązywały stroje wieczorowe. Tak opisuje to miejsce blog Nowa Huta – Piękna czy Bestia. Współcześnie jest nieco inaczej. Posłuchajmy jak brzmi te dawne miejsce.

Wejście do Arkadii

Czarno-białe zdjęcie bloku przy Alei Róż, z widokiem na wejście do dawnej reastauracji Arkadia

Dźwięk 3: Arkadia dziś

Styl niejedno ma imię

Będąc w Alei Róż chcieliśmy też pokazać współczesne brzmienie innej nowohuckiej restauracji – Stylowej. Niestety - ilekroć podejmowaliśmy próbę wejścia, powstrzymywały nas pandemiczne obostrzenia.

Restauracja Stylowa to najstarsza restauracja w Nowej Hucie. Działa już od 1956 roku, od zawsze w lokalu na os. Centrum C. Początkowo była tylko kawiarnią, jednak z biegiem czasu zmieniała się w "lokal kategorii pierwszej, z pełnym asortymentem dań kawiarnianych, doborową kuchnią i dancingiem" jak opisuje to Przewodnik Huta im. Lenina i Nowa Huta z 1957 roku. W drzwiach gości witał portier. W karcie alkoholi były bułgarskie wina i koniaki. Do Stylowej przybywali tłumnie nauczyciele, profesorzy czy bankowcy. Wewnątrz restauracji popołudniami grywano na pianinie różne melodie, a wieczorami polki czy walce. A jak jest teraz? Stylowa zachowała "peerelowski" klimat, przez co jest bardzo chętnie odwiedzania nie tylko przez nowohucian, ale i zagranicznych turystów.

Stylowa

Czarno-białe zdjęcie z widokiem na dwa okna restauracji Stylowa na Alei Róż.

Pieluchy tetrowe

Kontynuujemy spacer Aleją Róż. W latach '60 i '70 ubiegłego wieku na całej długości aleje obsadzone były różami. Mieści się tutaj blok nr 7 na os. Zgody, powszechnie znany jako "Świat Dziecka" - od istniejącego w nim kiedyś sklepu z artykułami dziecięcymi. Było to miejsce spotkań świeżo upieczonych rodziców. W lokalach na parterze mieściły się sklepy i punkty usługowe. Nad kultowym sklepem dziecięcym wisiał wielki neon. W witrynie można było zobaczyć nowe modele kolejek elektrycznych czy wózków dziecięcych. W asortymencie nie mogło zabraknąć mleka w proszku, pieluch tetrowych, kaftaników czy śpioszków. Z czasem sklep zmieniał właścicieli. "Nowy Świat Dziecka" funkcjonuje od 1990 roku.

Warto jeszcze wspomnieć, że na rogu bloku stała budka z lodami Bambino - ulubione miejsce młodych nowohucian.

Witryna sklepu

Czarno-białe zdjęcie z widokiem na witrynę sklepową z napisem na szybie "Świat Dziecka". Na witrynie zabawki.

Dźwięk 4: Świat Dziecka

Miasto bez Boga walczy o krzyż

Aleją Róż dochodzimy do ul. Stefana Żeromskiego i skręcamy w lewo. Gdy dotrzemy do skrzyżowania ul. Ludźmierskiej z ul. Obrońców Krzyża, po lewej stronie zobaczymy pomnik Krzyża Nowohuckiego. Przez wiele lat był to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Nowej Huty.

Ideologia komunistyczna zakładała budowę miasta – "bez Boga" i "bez świątyń". Dlatego władza nie chciała dawać pozwoleń na budowanie kościołów. To prowadziło do częstych konfliktów władzy z mieszkańcami. Z czasem udało się uzgodnić miejsce, gdzie miałby powstać kościół. Był to rok 1957. Mieszkańcy wkrótce po pomyślnej decyzji oznaczyli to miejsce drewnianym krzyżem.

Do budowy kościoła nie doszło, ponieważ władze komunistyczne nie dotrzymywały obietnic. 27 kwietnia 1960 roku grupa robotników zaczęła wykopywanie krzyża przy pomocy koparki. W efekcie w obronie krzyża doszło do starć mieszkańców z milicją. Opór nowohucian był na tyle skuteczny, że krzyż pozostał na swoim miejscu. Obok wybudowano szkołę, a dopiero w 2001 roku kościół. Drewniany krzyż niszczał. W końcu postanowiono przenieść go na kotwicę Kościoła Arki Pana (od strony ołtarza polowego – miejsca zamieszek). W miejscu starego krzyża postawiono metalowy, by później znów zamienić go na drewniany. Z kolei ten trzeci już krzyż przeniesiono i obecnie stoi on przy północno-wschodniej ścianie kościoła (od strony os. Górali).

Krzyż

Czarno-biały dyptyk. Na lewym zdjęciu drewniany krzyż przy kościele NSPJ na os. Teatralnym. Na prawym zdjęciu zbliżenie na datę wyrytą na krzyżu "27 IV 1960"

Pomnik Krzyża

Czarno-białe zdjęcie metalowego pomnika krzyża przy kościele NSPJ na os. Teatralnym
Natomiast przy kościele Najświętszego Serca Pana stoi Pomnik Krzyża Nowohuckiego odsłonięty w 2007. Na krzyżu możemy odczytać słowa, wygłoszone przez Jana Pawła II w Mogile "Od krzyża w Nowej Hucie zaczęła się nowa ewangelizacja, ewangelizacja nowego milenium".

Dźwięk 5: Krzyż Nowohucki

Taki mamy poranek

Kierujemy się w stronę południową, ulicą Ludźmierską, a następnie skręcamy w al. Generała Władysława Andresa. Po prawej stronie znajduje się os. Teatralne. Wyróżnikiem tego osiedla były budynki użyteczności publicznej o funkcjach kulturalnych: Teatr Ludowy i drugie kino stacjonarne (po Kinie Stal) otwarte na terenie Nowej Huty - Kino Świt. Kino działało w latach 1953–2002.

Swoją działalność rozpoczęło projekcją propagandowego filmu "Trzy opowieści", nakręconego nie gdzie indziej, jak na terenach Nowej Huty. Kino posiadało dwie sale – dużą i małą. Po zakończeniu swojej działalności Kino Świt zostało przemienione w centrum handlowe. Współcześnie Kino Świt nazwa się Centrum Świt. Rok po gruntownym remoncie w 2012 roku, który przywrócił dawny wygląd budynku, na fasadzie została zamontowana kopia neonu ŚWIT. Mała sala została przekształcona w "Filmową Cafe" – kawiarnię, w której organizowane są kameralne pokazy filmowe. W dużej sali kinowej znajduje się supermarket. Pozostałe powierzchnie zostały wynajęte punktom usługowo-handlowym.

Współcześnie, tak jak możemy to usłyszeć w zamieszczonym poniżej pliku audio, podczas stania w kolejce do kasy do naszych uszu dociera dźwięk czytników do kodów paskowych, szum klimatyzatora, czy stukot plastikowych opakowań układanych na taśmie obrotowej. A może uda się nam jeszcze coś usłyszeć? Jakąś krótką rozmowę klienta z kasjerem?

Centrum handlowe

Czarno-białe zdjęcie dawnego Kina Świt

Dźwięk 6: Kino Świt

Teatr Kameralno-Ludowy

Zmierzamy w stronę północną osiedla. Tam znajduje się Teatr Ludowy, który rozpoczął swoją działalność w 1955 roku. Pierwszym spektaklem była sztuka Wojciecha Bogusławskiego Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale. Była ona również ona inspiracją do nadania nazw sąsiadujących z os. Teatralnym osiedli: Krakowiaków i Górali. Teatr pierwotnie nosił nazwę Teatru Kameralnego i bardzo szybko zdobył popularność nie tylko wśród nowohucian, ale także wśród mieszkańców pozostałych dzielnic Krakowa. Rok od rozpoczęcia działalności widownia teatru była prawie w całości zapełniona widzami. Obecnie Teatr Ludowy wystawia swoje sztuki także na Scenie pod Ratuszem, w budynku wieży ratuszowej na Rynku Głównym. W 2004 roku instytucja powiększyła się jeszcze o Scenę Stolarnię, która mieści się na parterze budynku zaplecza teatralnego, od którego wzięła nazwę (wcześniej był to budynek teatralnej pracowni stolarskiej).

Teatr Ludowy współcześnie to dźwiękowo bardzo interesujące miejsce. Rezonuje gdy się w nie wsłuchamy. Bardzo zaskoczył mnie ciekawy ambient, którego nie spodziewałem się w tym miejscu. Możemy usłyszeć kroki pracownika, grające radio w tle, dźwięki spuszczonej wody. Jestem ciekaw czy jeszcze coś wyłapiecie…

Teatr Ludowy

Czarno-biały dyptyk. Po lewej widok na wnętrze holu Teatru Ludowego. Po prawej widok na front budynku Teatru Ludowego

Dźwięk 7: Teatr Ludowy

Od rolnika najsmaczniej

Wychodzimy z budynku teatru i kierujemy się w lewo w stronę Placu Bieńczyckiego. Plac ten znajduje się w pobliżu dawnej wsi Bieńczyce, która swą nazwę wzięła od jej właściciela - Bienia. Wieś była pierwszy raz wzmiankowana w 1224 roku jako własność kościoła Świętego Michała na Skałce. W 1391 roku powstał tu pierwszy młyn nad Dłubnią, a w drugiej połowie XV wieku istniał już dwór z folwarkiem.

Nowa Huta zaczęła się rozrastać poza obręb wytyczony przez architektów. Spowodowane to było decyzją o zwiększeniu produkcji w Kombinacie. O ile stara Nowa Huta została zaprojektowana na łąkach i polach uprawnych podkrakowskich wsi, to budowa Bieńczyc opierała się na zabudowie blokami terenów wsi. Powstawanie osiedla na Bieńczycach datowane jest na początek lat 60.

Początki Placu Bieńczyckiego sięgają końca lat '50  XX wieku. Jest to drugi najstarszy plac w Nowej Hucie - po Mogilskim Placu zlokalizowanym na os. Wandy. Plac Bieńczycki położony jest już poza obrębem najstarszych osiedli Nowej Huty. Od samego początku istnienia był bardzo ważnym miejscem dla jej mieszkańców. Można było tutaj zdobyć świeże produkty rolne oraz wyroby rzemieślnicze. Było to doskonałe miejsce do handlu jak i spotkań. Jako że większość  mieszkańców Nowej Huty była ludnością napływową z obszarów wiejskich, ich przyzwyczajeniem było właśnie robienie zakupów na targach. Dodatkowo w tym okresie w sklepach brakowało praktycznie wszystkiego i właśnie na placu można było zdobyć niedostępne produkty, także z zagranicy. Po dziś dzień Plac Bieńczycki cieszy się bardzo dużą popularnością. Rolnicy tutaj sprzedają owoce, warzywa i wyroby rzemieślnicze. Plac pozostaje miejscem spotkań nowohucian.

Plac Bieńczycki

Czarno-białe zdjęcie. Widok na stragan na Placu Bieńczyckim. Sterta białych kapust.

Dźwięk 8: "Na straganie w dzień targowy..."

Pieśń Budowniczych

Idąc dalej ul. Obrońców Krzyża dochodzimy do Kościoła Arka Pana czyli Kościoła Matki Bożej Królowej Polski. Był to pierwszy kościół wybudowany w Nowej Hucie i jeden z najważniejszych kościołów powstałych w Polsce Ludowej.

Dach budowli kształtem przypomina arkę, ale może także kojarzyć się z kaplicą w Ronchamp.

Historia powstania kościoła jest związana z opisaną wcześniej obroną krzyża przez mieszkańców Nowej Huty. W 1965 roku, dzięki staraniom Karola Wojtyły i proboszcza bieńczyckiej parafii Józefa Gorzelanego, wydano w końcu zgodę na budowę świątyni. Budowę kościoła rozpoczęto w 1967 roku i trwała ona prawie dekadę.

W 1977 kard. Karol Wojtyła dokonał konsekracji kościoła i nadał mu wezwanie Matki Bożej Królowej Polski.

Wewnątrz kościoła znajdują się organy, wykonane w 1979 roku przez niemiecką firmę Rudolf von Beckerath Orgelbau z Hamburga.

Na zewnątrz, na frontowej ścianie kościoła, możemy dostrzec dzwony. O każdej pełniej godzinie (od 6:00 do 21:00) wydzwaniają one melodie znanych pieśni kościelnych. Jest ich osiem, a nazwy pochodzą od najbardziej zasłużonych budowniczych kościoła. Posłuchajmy jednej z melodii.

Kościół Arka Pana

Czarno-białe zdjęcie. Widok na bryłę Kościoła Arka Pana.

Dźwięk 9: Dzwon

Trasa spaceru

Wykorzystane materiały:

  • Nowa Huta. Architektoniczny portret miasta drugiej połowy XX wieku, Kraków: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida (2018)
  • Encyklopedia Nowej Huty, Kraków: Wydawnictwo Towarzystwa Słowaków w Polsce. (2006)
  • Spacerownik Krakowski IIII, Kraków: Biblioteka Gazety Wyborczej. (2010)
  • Rola placów targowych w strukturze przestrzenno-społecznej i ekonomicznej Nowej Huty, Monika Płazik: Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie. (2015) [dostęp 16.03.2021]
  • Wpis z 7.03.2015 roku na facebookowej stronie "Nowa Huta – Piękna czy Bestia" [dostęp 16.03.2021]
  • Wpis z 20.07.2015 roku na facebookowej stronie Restauracji Stylowa [dostęp 16.03.2021]